U nas sezon przeziębieniowy nadal trwa niestety. Jak to mówi Oliwka ma już dosyć tego leżenia od dźienia do nocy:)
Dawid przeżywał że nie może iść na zabawę do przedszkola bo miał być księdźiem dla Olgi.
Wszyscy już mamy dosyć takiej pogody i tych przeziębień i tego siedzenia w domu dlatego sporządziłam postanowienia pozimowe.
1. Nie narzekać na upały. NIGDY!!!
2. Nie spędzać połowy dnia w wakacje w domu bo a to posprzątać trzeba , obiad zrobić, a potem to już szkoda gdziekolwiek się ruszać,
o co to to nie. Dom ogarnąć obiad raz dwa (thermomix wybawieniem), dzieci do samochodu i w drogę.
i po 3. nie przejmować się drobnostkami, bo ostatnio przekonałam się że zdrowie dzieci jest najważniejsze.
A teraz wspomnienie lata :)
I Adasiek :)
Czy nie cieplej ?? ;)